Wojna przemian [Parabellum. Horyzont zdarzeń – Remigiusz Mróz]
Parę godzin po ukazaniu się drugiej części Parabellum w ebooku już miałem go na swym czytniku. Świetne wrażenie z pierwszej części (do przeczytania tu) sprawiło iż miałem nieodpartą chęć poznania losów braci Zaniewskich. W pierwszej części było świetnie, w drugiej jest równie dobrze.
Bracia Zaniewscy kroczą swoją drogą wytyczoną przez autora. Bronek z pozostałymi żołnierzami i z Krammerem podążają na wschód, aby oddać list matce poległego Maniury. Wszystko im w miarę idzie dobrze, do momentu, gdy nie pojawiają się czerwoni. Spotkanie z nimi będzie bolesne i odniesie wyraźne piętno na bohaterach którzy będą musieli zweryfikować swoje plany. W zasadzi z lektury książki wynika jedno, plany planami, ale wojna rządzi się swoimi prawami i nie należy nic planować. Nigdy nie wiadomo, gdzie Cie rzuci.
Z kolei drugi z Zaniewskich, Staszek wraz z Marią podąża do Francji. Po drodze w Staszku dochodzi do pewnej przemiany, która też będzie miała duży wpływ na dalsze przyszłe losy jego, jak również i prawdopodobnie na przyszłość jego związku z narzeczoną. Znów nie będę zdradzał w każdym razie autor nie oszczędza bohaterów, co z resztą jak najbardziej wypada wiarygodnie, bo wojna nie jest sielanką i jak ktoś planuje spędzić miło czas we Francji, to nie ucieknie od tego co się dzieje w Polsce.
Jest jeszcze niemiecki pościg Leitnera. Ogólnie autor jak najbardziej zadbał o to byśmy się nie nudzili. Akcja mknie szybko do przodu, a przemiana podejścia do (powiedzmy) życia przede wszystkim Staszka chyba będzie miała znaczenie w przyszłych tomach, sam jestem ciekaw. Elementy historyczne są wplecione jakoś w książkę i mogą zainteresować czytelników do sięgnięcia po jakieś historyczne opracowania. Ja na przykład poczytałem o Ukraińskim Putywlu (choćby tu). W końcu na naukę nigdy nie jest za późno. I choć nie mamy tutaj zahaczania o rzeź wołyńską to i tak opisy zachowań Armii Czerwonej mogą przerazić i spustoszyć ludzki umysł i pozwolą nam cieszyć się tym, że nie żyjemy w czasach konfliktów zbrojnych.
Cóż. Polecam tym którzy lubią mimo wszystko książki w pewnym sensie wojennno-przygodowe czy coś w tym rodzaju. Ci którzy czytali pierwszą cześć i im się podobało będą jak najbardziej zadowoleni. Myślę, że jeśli autorowi się nie znudzi, to będzie jeszcze parę ładnych tomów, w końcu wydarzenia tego tomu skończyły się w listopadzie 1939, a zatem do końca wojny daleka droga.
Instytut Wydawniczy ERICA Parabellum. Horyzont zdarzeń Remigiusz Mróz s. 312, 2014 rok wydania Ocena: 4.5/5 O książce na goodreads
Jak mnie bawił Staszek – ten facet jest tak bardzo jakiś nieadekwatny 😀 Maria musi wszystko ogarniać, a on na końcu podrywa jej kuzynkę – padłam 😀 Czekam na dalsze części, bo już czas dowiedzieć się co z Obeltem ❤
A propos Obelta, to podczas lektury "Horyzontu…" dostałam histerii, że zabiją go w Katyniu, bo jakoś tak w okolicach był… Dobrze, że go wywieźli 😀
29 lipca, 2014 o 10:56 am
ano Staszek taki niby pierdołowaty, ale jak miał zabić, to instynkt zadział.. ciekawe jak to sie odbije na nim, bo Bronek to był ten ‚wojskowy’…
a Obelta właśnie już w końcówce mi brakowało dalszych jego losów i czekałem na info co się z nim dzieje… gdzież to on.. a tu znów trzeba czekać…
29 lipca, 2014 o 11:05 am
No właśnie zniknął, ale mi wystarczyło już jedynie, że przeżył i wywieźli go z okolic 😀
29 lipca, 2014 o 11:10 am
no nic.. to czekamy na kolejne Parabellum.. 😀
29 lipca, 2014 o 11:13 am
😀
29 lipca, 2014 o 11:21 am
Muszę koniecznie przeczytać 🙂
30 lipca, 2014 o 8:29 pm
powinno Ci się spodobać 🙂
31 lipca, 2014 o 5:23 pm
Pingback: Podsumowanie trzeciego kwartału 2014 | TAKI TU TAKI BLOG
Pingback: Podsumowanie 2014 | TAKI TU TAKI BLOG
Pingback: Lolanta czyta | „Parbellum. Prędkość ucieczki” (Parabellum #1) Remigiusz Mróz