Rizzoli – Twarda Sztuka
Tess Gerritsen z zawodu jest lekarzem internistą. Jeśli pisze takie świetne książki, to ciekawe jaka jest w fachu w którym się trudni na co dzień. Skalpel to druga część serii o detektyw Jane Rizzoli. W zasadzie, kto nie czytał pierwszej części, to obowiązkowo musi nadrobić lekturę, bo bez przeczytania Chirurga nie będzie mieć pełnego obrazu zamierzeń autorki.
W tej części po serii morderstw w Bostonie Jane od razu widzi podobieństwo do morderstw Warrena Hoyta (tutułowy chirurg z pierwszej części), który odsiaduje wyrok w więzieniu. Po paru dniach okazuje się że Warrnen uciekł i sprawy bardziej się komplikują. W sprawę miesza się FBI, które nie zawsze ma to w zwyczaju, co też bardzo niepokoi Jane.
Książkę czyta się świetnie. Mimo, że zajęło mi to przeszło tydzień jestem pod wrażeniem rozmachu i dynamiki książki. Z pewnością na dobre (w porównaniu z pierwszą częścią) wyszło skupienie uwagi już tylko na Jane i na niej skupieniu narracji, bo w pierwszej części mielimy jeszcze przeskakiwanie z Cathrine Cordell czy Thomasa Moore’a. Na pewno dużą zaletą są opisy medyczne jakie w książce zamieszcza autorka, które momentami są drastyczne i makabryczne. Zawsze wyobrażam sobie jak by wyglądała ekranizacja takiej sceny i czy pokazane zostały w równie ‚malowniczy’ sposób jak je opisała pisarka.
Sama postać Jane Rizzoli jest bardzo wyraźna. Dowiadujemy się co musi przejść jedyna kobieta w wydziale zabójstw w Bostonie. Jaką musi wykazać się wytrwałością i odwagą, aby koledzy po fachu ją szanowali jako współpracownika. Trzeba ją podziwiać za tą wytrwałość i za to że realizuje swoje marzenia z czasów dzieciństwa, czyli bycie policjantką.
No cóż. Pozostaje zachęcić wszystkich do sięgnięcia po serię z Rizzoli. Ja za chwile sprawdzę czy kolejny tom jest dostępny w bibliotece.
Wydawnictwo Albatros Skalpel, Tess Gerritsen seria: Rizzoli & Isles (tom 2) s. 350, 2003 rok wydania Ocena: 5/5