Kryminał latino [Ogród z brązu – Gustavo Malajovich]
Gustavo Malajovich jest… argentyńskim pisarzem. Mało latynowskie nazwisko może świadczyć, że pochodzi z rodziny emigrantów. W każdym razie zajmuje się pisaniem scenariuszy i pracą jako nauczyciel, a Ogród z brązu to jego debiut w postaci przygód Fabiana Danubio, podobno pierwsza część serii, zobaczymy jak będzie, ale póki co debiut jest bardzo udany, głównie chyba przez egzotykę miejsca, choć fabuła też niczego sobie.
Fabian posiada rodzinę w skład której wchodzi, żona Lila i córka Moira. Coś tam w małżeństwie niby jest ok, ale okazuje się że po czasie, że bardziej raczej nie jest dobrze. Autor na początku książki skupia się głównie opisie obyczajowych problemów rodziny Danubio. Są problemy w kontaktach między żoną, a mężem. Zagrożenie rozwodem. I ogólne problemy pewnego zastania i ogólnej oschłości. Wszystko w miarę się zaczyna układać, ale jakby było za dobrze, to pewnie było by nieciekawie. Cecilia jest z Peru i opiekuje się młodą Moirą. Dziewczynka bardzo lubi nianię. Pewnego dnia, gdy na przyjęcie ma się udać dziewczynka właśnie z opiekunką, Fabian wraca wcześniej z pracy i początkowo próbuje je dogonić w metrze. Jednak tak rzadko z niego korzysta, że spóźnia się i widzi tylko odjeżdżające dziewczyny wśród licznej grupy pasażerów, nieświadomy, że widzi je ostatni raz. Na przyjęcie nie trafiają. Zaczyna się rozpacz i śledztwo.
Obraz rozpaczy i desperacji rodziców świetnie oddaje autor w kolejnych etapach powieści. Fabian, który jest tu głównym bohaterem zostaje bardzo doświadczony przez autora i nikomu nie życzę, aby znalazł się w podobnej sytuacji, a jako ojciec też czteroletniej córki na samą myśl o takim porwaniu aż skóra mi się jeży, a dodatkowo sprawia to, że mu kibicowałem. Bo rozpacz miesza się tu z poczuciem winy i bezradnością, a gdy już wszystko jest prawie pozamiatane, bo dużo czasu mija od porwania, to ktoś się pojawia kto chce pomóc i mamy powrót nadzieji.
Z jednej strony dostajemy ten obraz tragedii ojca, a z drugiej ciekawą zagadka, które jest dość bardzo rozwleczona w czasie. Autor doskonale moderuje tempem i dyskretnie stara się uchylać drzwi z napisem ROZWIĄZANIE. Poza tym trzeba jeszcze dodać, że samo miejsce akcji czyli Buenos Aires jest dość egzotyczne dla polskiego czytelnika. Mało jest takich klimatów wydawanych u nas i tu jest okazja by odskoczyć w tamte rejony.
Spragnionym egzotyki polecam, a dodatkowo informuje, że HBO przygotowuje serial na podstawie tej książki.
Wydawnictwo Albatros Ogród z brązu, Gustavo Malajovich s. 576 | 2015 (org. 2012) Ocena: 4/5 O książce na goodreads