Przetrwanie dla zemsty [Zjawa – Michael Punke]
Hugh Glass. Traper. Amerykanin. Postać historyczna żyjąca na przełomie XVIII i XIX wieku. Jeżeli uważacie, że Was życie doświadcza powinniście zaznajomić się biografią tego Pana. A to jest Pan przez duże P. Bear Grylls, to przy nim grzeczna panienka, która nie przetrwała by w takich warunkach jak on. Hugh był swego czasu więziony przez.. piratów, żył też przez dłuższy czas z jednym z plemion indiańskich, a książka Michael Punke skupia się na niewielkim wycinku jego życia.
Głównym zajęciem Glassa była praca w dziczy. Rynek futrzarski nie polegał bynajmniej na hodowli zwierząt futerkowych, ale na ich tropieniu i polowaniu. Życie usłane krwią. Tak więc w 1822 roku nasz bohater wyrusza wraz z innymi członkami Kompani Futrzarskiej Gór Skalistych dorzeczem Missipi, a że łowczym był wyśmienitym zdawała się to być idealna misja dla niego. Tereny pełne dzikiej zwierzyny zachęcały do wypraw. Pewnego dnia, gdy Glass samotnie zapuścił się w dzicz natknął się na grizzly z małymi. Spotkanie mogło się dla niego bardziej tragicznie ale mimo, że dla zwykłego śmiertelnika rany zadane przez niedźwiedzia byłby zabójcze, to nasz traper jeszcze zipie, a z pomocą przyszli mu koledzy z kompani. Problem zaczął się z transportem rannego. Celem nieopóźniania wyprawy kapitan oddziału zostawił z rannym dwóch ochotników Johna Fitzgeralda i Jima Bridgera, którzy mieli doczekać zgony kolegi i go pochować. Jednak tereny dorzecza mają to do siebie, że są pełne indiańskich plemion, tak więc w momencie zbliżania się Arakirów John i Jim podejmują decyzję o pozostawieniu Glassa i ucieczce. Najgorsze w tym wszystkim, że Glassa okradli i nie zostawili mu nic do obrony, a zabrali nawet krzesiwo. Świadomy wszystkiego Glass zyskał motywację do życia, którą był odwet na Fitzgeraldzie i Bridgerze.
Książka Punke w dużej mierze jest oparta na faktach. Jednak pewne wydarzenia i postacie zostały przez niego wymyślone. Sam zarys powieści jednak w dużej mierze skupia się na przeżyciach Glassa. To niełatwe życie w tamtych czasach owocowało jak sami widzicie intensywnymi przygodami. Intensywne jest też tempo książki, a Punke nie oszczędza czytelnika i dość dokładnie opisuje brutalne ataki czy samą walkę z przeciwnikami. Poza tym całość została bardzo obrazowo przedstawiona, na tyle dobrze, że bez problemu możemy poczuć ból, złość czy inne uczucia towarzyszące Glassowi z zemstą w roli głównej. Oprócz tego autorowi udała się jeszcze jedna rzecz, stworzenie trochę takie patosu dla terenów przedstawionych w powieści. Autor pochodzi z tamtych stron i to w książce też można wyczuć. Także sam Dziki Zachód jest miejsce tak męskim, że ja nie miałem problemu z odnalezieniem się w jego rzeczywistości.
Przyznam, ze po tej lekturze nabrałem chęci na podobne klimaty. Z chęcią poznałbym wcześniejsze historie Glassa tak jak te z piratami czy Indianami. Z ratunkiem poniekąd przychodzi nam mainstream i Leonardo Di Caprio.. zresztą sami spójrzcie.. jakie to będzie świetnie uzupełnienie.. premiera już na początku przyszłego roku. Tak więc macie jeszcze trochę czasu by nadrobić lekturę.
Zjawa, Michael Punke Albatros, s. 296 | 2014 (org. 2002) Ocena: 4+/5 O książce na goodreads
Pragnienie zemsty [Bez litości – James Scott]
USA. XIX wiek. Na prowincji, na odludziu Elspeth, akuszerka mieszka z Jorah’em i dziećmi. Jednak często opuszcza ich wyjeżdżając do miast na przykład na pół roku i jak zarobi, to wraca. Któregoś dnia, którejś zimy, gdy wraca z niepokojem z daleka widzi jaki spokój jest na farmie. Mimo mrozu nie widać dymu, mimo tylu mieszkańców miejsce nie tętni życiem. W miarę zbliżania się do domu jej obawy się spełniają. Co krok znajduje martwe swe dziecię i w końcu męża. Schowany dwunastoletni Caleb ze strachu strzela ze strzelby w matkę. Zaczyna się walka z ratowaniem matki i szukaniem zemsty.
Lektury tej nie planowałem. Jakiś taki impuls. Przeczytany opis, przeczytane kilka stron i jakoś do końca zleciało. James Scott stworzył klimatyczny obraz prowincji amerykańskiej z końca XIX wieku. Uwypuklił problemy akceptacji rasowej, jak i ciekawie opisał życie współczesnej rodziny, także zaspokojenia pragnień i niestety konsekwencji złego postępowania. Karma wraca. Caleb szuka nie tylko zabójców, ale także swojej tożsamości, ponieważ morderstwo jego rodziny nie było przypadkowe, a tylko jego matka może się domyślać czym było motywowane. W ogóle relacje matki z synem są to nieźle pokręcone, bo to dziwna kobieta w ogóle zdaje się była. Zainteresowaniem dziećmi traciła w miarę jak one rosły i nieszczęśliwa sytuacja w jakiej się znajdzie sprzyja odbudowie relacji, ale upłynie dużo czasu aż dojdzie do jakichś głębszych refleksji.
Atmosfera książki bardzo ciekawa. Ni to taki thriller, ni to western. Coś tak pomiędzy chyba, ale mimo tego thrillerowatego usposobienia książki ja czułem jakiś spokój ją czytając, no może nie licząc dość wstrząsającego początku. Wiecie tak jakoś czułem, że tyle złego na początku się stało tej rodzinie, że chyba nie będzie aż tak źle. I chwała autorowi, że potrafił świetnie pokierować wydarzeniami w kierunku niespodziewanego i niedomówionego zakończenia.
Wydawnictwo W.A.B. Bez litości, James Scott s. 512, 2014 rok wydania (org. 2013) Ocena: 4/5 O książce na goodreads
Bagno [Przerwane kadencje – Vince Flynn]
Z polityką jest tak, że albo ktoś się interesuje, albo mu to zwiewa. Czasem lepiej gówna nie dotykać. Od jakiegoś dłuższego czasu śledzę scenę polityczną i nawet wyrobiłem sobie pewne poglądy w tej kwestii. Jeśli chodzi o świat polityki to wyobrażenie o mechanizmach działających w tym świecie trzeba mieć. Ważne tam są zależności i kto z kim i komu gdzie obieca. Nie powinny dziwić na przykład takie stwierdzenia, że kobieta przesiąka poglądami faceta z którym sypia, i vice versa.
Vince Flynn jest był amerykańskim pisarzem thrillerów politycznych. Niestety w zeszłym roku zmarł. Po sobie zostawił świetne książki. Książki które o dziwo w antykwariatach nie są zbyt drogie, a zdarza się że można kupić w księgarniach za grosze. Flynn debiutował w 1997 roku książką Term Limits u nas wydanej jako Przerwane kadencje. Jest to debiut bardzo udany.
USA. Prezydent Jim Stevens pracuje nad budżetem. Jego doradcy starają się przekonać kongresmenów, aby głosowali za budżetem. Młody kongresmen Michael O’Rourke ma swoje zdanie na ten temat i w rozmowie z prezydentem bez pewnych reform nie ma zamiaru poprzeć ustawy. O dziwo udaje się przekonać pewne osoby i gdy wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby zatwierdzić ustawę wszystko zaczyna się walić. Jednej nocy ginie jeden z kongresmenów oraz dwóch senatorów. Zostają zabici w sposób bardzo profesjonalny. Działania zabójców sugerują, że mogli to być byli wyszkoleni żołnierze USA. Po tych wydarzenia O’Rourke obawia się, że wie komu mogło zależeć na śmierci jednej z zabitych osób, a trzeba powiedzieć, że zabici politycy, byli tymi najgorszymi, czyli skorumpowane mendy trzymające się stołka. Zabójcy długo nie czekają na kolejny atak i wszystko zaczyna się bardzo szybko rozwijać.
Książka jest typową pozycja thrillera politycznego. Autor idealnie pokazuje jakie są zależności między służbami CIA, FBI, Secret Service, do tego dochodzą parchy doradzające prezydentowi, którzy myślą, że wiedzą wszystko najlepiej. Trzeba przyznać, że Flynn stworzył ciekawe postacie jak Stu Garreta, którego trudno polubić, do tego kongresmen O’Rourke trochę wyidealizowany były marines mimo, że działający praworządnie potrafiący przycisnąć odpowiednie osoby. Poza tym książka trzyma w napięciu cały czas. Mimo, że od połowy książki w miarę wiadomo, kto za wszystkim stoi i jakie są zależności, to autor tak buduje napięcie, że trudno się oderwać. Tylko jest w tym jedna sprawa. Takie książki trzeba lubić. Ktoś kto czytał Ludluma nie powinien się zawieść.
Po tej lekturze raczej nie będziecie pałać sympatią do polityki. Mimo zakończenia stworzonego przez autora trudno w polityce szukać uczciwych osób. Świat nastawiony na konsumpcje zawsze będzie cechować się dążeniem do zgromadzenia jak największej ilości aktywów, co w przypadku polityki często prowadzi do nieuczciwych układów i korupcji. Flynn pokazał to idealnie i pozostawił po sobie kawał niezłej spuścizny. Polecam, warto.
Inne książki Flynna na moim blogu:
Amerykański zabójca
Wydawnictwo Rebis Przerwane kadencje Vince Flynn s. 448, 2000 rok wydania (org. 1997) Ocena: 5/5 O książce na goodreads