Taki autor
Imię me w zasadzie jest mało ważne. Ważniejsze jest to że jestem taki i jestem tu.
Ogólnie jestem po 30-tce i moje zaległości książkowe są duże, no bo kto czyta jak mu rodzice każą (to tak w nawiązaniu do czasów gdy się miało czasu jak lodu)? Jestem zwolennikiem nie przymuszania nikogo do niczego i myślę, że z czasem ktoś zrobi coś na co nie miał ochoty gdy mu kazał ktoś inny. Pokręcone? Nie zdaje mi się. Logiczne. Teraz paradoksalnie, gdy mam mniej czasu to czytam więcej. No więc nie przedłużając. Taki tu taki blog.
Nie ważne. Lepiej zrobić kawę.
TAKI TU TAKI BLOG 
Witaj między nami 🙂 Niech Ci tu dobrze będzie! Może i jeden z XXXX blogów, ale ja na to patrzę inaczej: kolejne miejsce potencjalnie uzależniające i rozbudowujące mą listę „do przeczytania” 😉
2 listopada, 2012 o 6:41 pm
rzeczywiście człowiek jak wejdzie na jakiegoś bloga i poczyta recenzje to coś doda do swojej listy na przyszłe czytanie.. oby udało mi się w przyszłości zachęcić czymś do takiego czynu 🙂
3 listopada, 2012 o 10:23 am
Niech Ci czcionka lekką będzie! I Prostą! I czytelną.
11 lutego, 2013 o 10:52 pm
Kawa przede wszystkim 🙂
A i racja jest w tym, co piszesz. Z musu zawsze jest gorzej. A jeśli chodzi o czytanie, to czytanie z musu, to po prostu składanie liter w słowa bez odczytywania przekazu i bez dokładnej analizy. Czyli bez sensu!
29 marca, 2013 o 3:54 pm
Może est tak, że jak ma się mniej czasu, efektywniej się go wykorzystuje?
1 marca, 2014 o 8:15 pm
chyba rzeczywiście coś w tym jest.. człowiek chce jak najwięcej skorzystać z tego co mu dane.. a jak ma tego dużo to marnuje..
3 marca, 2014 o 12:34 pm
Może po prostu nie jesteśmy nauczeni poszanowania dla Czasu?
3 marca, 2014 o 12:37 pm
chyba to nie tylko do czasu mozna odnieść.. po prostu raczej doceniamy coś/kogoś jak stracimy…
3 marca, 2014 o 12:47 pm
myślę,że to zbytnie uogólnienie jednak. 🙂
3 marca, 2014 o 12:53 pm
Mam tu coś dla Ciebie 😀
W ramach totalnie łańcuszkowej zabawy w Liebster Blog Award nominowałam Twój blog 🙂 Oczywiście nie musisz decydować się na udział, ale gdyby to tutaj szczegóły:
7 marca, 2014 o 11:48 am
spoko.. dzięki za zaproszenie.. przez weekend pomyślę i odpowiem.. jeszcze nie miałem okazji wziąć udziału w takiej zabawie.. 🙂
7 marca, 2014 o 12:38 pm
Śmieszna zabawa, chociaż totalnie łańcuszkowa 🙂 i to też było moje pierwsze zaproszenie.
7 marca, 2014 o 12:44 pm
Hej, wlasnie poszukuje „Zaginionej dziewczyny” Gillian Flynn. Czy masz ja jeszcze do pozyczenia w wersji elektronicznej? Bylabym bardzo wdzieczna. Szukam gdzie tu na wordpresie mozna pisac wiadomosci prywatne, ale chyba nie ma takiej opcji. Szkoda. A moze to ja o czyms nie wiem?
5 Maj, 2014 o 10:20 am
Ano nie ma PW.. w każdym razie przenieśmy korespondencje na maila..
5 Maj, 2014 o 10:29 am
lolanta.czyta@gmail.com
5 Maj, 2014 o 10:46 am
mail poszedł 🙂
5 Maj, 2014 o 11:38 am
Cześć,
Zajrzałam do tego bloga po raz pierwszy. Właśnie sobie go zwiedzam.
Pozdrawiam
16 kwietnia, 2015 o 6:31 pm
https://tanayahczyta.wordpress.com/2015/07/13/name-book-tag/ Cześć! Mam nadzieję, że nie zdradziłam jakiejś wielkiej tajemnicy, nominując Cię do Name Book TAG i zdradzając, że Twoje imię to Michał 😉 Jak masz ochotę się pobawić, to zapraszam serdecznie 🙂
13 lipca, 2015 o 2:51 pm
hehe spoko.. to nie tajemnica.. że mnie tak nazwali.. już patrze co tam 😀
13 lipca, 2015 o 2:52 pm
😀
13 lipca, 2015 o 3:02 pm
nie moglem sie powstrzymac I okradlem….znana siec…… ktos musi mnie powstrzymac
nie wiem czy Jezus mi wybaczy???
moja wina, moja wielka wina
juz nawet nie kradlem metoda iluzjonisty na ktora mam patent,,,
ukradlem na bezczelnosc
22 sierpnia, 2015 o 12:07 pm
hehe to zalezy czy robiles swiadomie czy przez przypadek cos wyniosles 😉
25 sierpnia, 2015 o 11:27 am
22 sierpnia, 2015 o 12:13 pm
widziałem ten pogrzeb niezle dali czadu… mafia jednak to jest firma 🙂
25 sierpnia, 2015 o 11:27 am